Od stycznia planuję dodać ten przepis, ale jakoś było mi nie po drodze. Dzisiejszego poranka ruszyłam więc do kuchni z celem wykonania jednej z mojej ulubionej potrawy śniadaniowej. Uwielbiam pomidory i jajka, więc postanowiłam je połączyć. W kombinacji z moją ulubioną przyprawą (czyt. chilli) stworzyłam CUDO. Przyrządzenie zajmuję troszkę dłużej niż zwykłej jajecznicy, ale dla tego smaku opłaca się trochę po wygimnastykować w kuchni. Warto powiedzieć, że to świetna propozycja posiłku dla wegetarianów (kieruje ten post szczególnie do moich koleżanek wegetarianek haha) i nie tylko!